Oto kolejne "fazy" powstawania portretu: zdjęcie, "olejny obraz" i prawdziwy obraz olejny w trakcie malowania na sztalugach, gotowy oraz po oprawieniu w ramę już wiszący na ścianie, teraz jeszcze tylko tabliczka z jej imieniem i będzie absolutnie gotowy. Co już widać na ostatnim zdjęciu!
czas nieubłaganie płynął i nadszedł dzień 2 sierpnia 2008 - Seminarium w Legnicy z Shihanem Giuseppe Beghetto (8DAN) i ... mój egzamin na 3DAN. Shihan określił go mianem weryfikacji egzaminu - tak jakby już wcześniej uznał moje umiejętności bez formalnego egzaminu.
Wróciłam do Wrocławia ledwo żywa ze zmęczenia.
Los się zreflektował, |
że mnie źle potraktował! |
I dowiaduję się właśnie, |
A niech to piorun trzaśnie, |
że mi teraz prezent sprawił |
i właśnie mi go przedstawił! |
Teraz nadzieja kiełkuje |
a dusza i serce ulgę czuje. |
Może jeszcze "jakoś to będzie"! |
Los dziwnie nasze życie przędzie" |
i słów podzięki, wdzięczności nie staje |
gdy taki prezent dłońmi człowieka nam daje!! |